Która z nas nie pamięta radości przy skoku przez linki? Skakanie ze skakanką, o była jedna z największych frajd dzieciństwa. Stosunkowo tania zabawka (potrzebna nam była skakanka i zdrowe nogi), na którą było stać nawet mniej zamożnych rodziców, gościła na każdym podwórku i w każdej szkolnej sali gimnastycznej. Okazuje się, zż wraca na nią moda i to spopularyzowana przez całkiem duże dziewczynki, zajmujące się branżą fitness. W efekcie regularnego skakania poprawia nam się kształt sylwetki, gubimy nadmiar tkanki tłuszczowej z ud i brzucha. Praca ze skakanką wzmacnia także ramiona i poprawia krążenie! Nie musisz już chodzić na siłownię i tracić pieniędzy na karnet. Ceny skakanek zaczynają się już od 25 zł! Sama przekalkuluj, czy warto wydać te pieniądze. Przez pół godziny dobrej zabawy, nie ruszając się nawet ze swojego podwórka, a nawet domu, możesz zgubić do 400 kcal. Pamiętaj tylko o tym, żeby omijać twarde nawierzchnie. Skoki przez skakankę zalicza się do treningu aerobowego, który nie obciąża stawów, skacz więc na potęgę!