Jeść czy nie jeść? Iść spać głodnym, a może jednak chwycić coś na szybko z lodówki? Pytania o kolację należą do najczęściej zadawanych zarówno przez odchudzających się, jak również i osoby, które po prostu chcą o siebie zadbać. Dietetycy i lekarze konsekwentnie natomiast powtarzają, że kolacja jest ważnym posiłkiem. Nie trzeba też jeść jej zaraz po powrocie z pracy, a potem cały wieczór się głodzić. Wystarczy gdy ostatni posiłek danego dnia zje się około dwóch godzin przez snem. W celu synchronizowania zarówno trawienia, jak również i gospodarowania energii z pożywienia, najlepiej kłaść się o zbliżonych porach, a kolację jeść o tej samej godzinie. Nie chodzi o bezwzględny rygor, ale trzymanie się planu. Warto też pamiętać, że o ile kolacja jest wskazana, to powinna być ona względnie lekka. Warzywa będą w sam raz, ale z owoców tuż przed snem lepiej zrezygnować. Podobnie jest ze wszystkimi produktami, które zaklasyfikowane są jako ciężkostrawne. Kolacja to okazja, aby przed nocnym odpoczynkiem zjeść coś smacznego i nie musieć iść spać z burczeniem w brzuchu.